ostatni

To ostatni mój post na tym oto blogu. Co nie oznacza, że kończę przygodę z blogowaniem. Na tym blogu nie wiem ile osób, czyta mojego bloga, ponieważ tego chce. Czy wchodzi ty z jakiegoś przymusu. Jeżeli były tu osoby, które szczerze czytały mojego bloga, to zapraszam na :

http://fotografia-malenka.blogspot.com/

Ten link prowadzi do mojego nowego bloga. Jeżeli chcecie oglądać moje zdjęcia, czytać co u mnie się dzieje, zapraszam. Zapraszam do jego obserwowania i komentowania :) W nowym blogu tak jak tutaj nie mam zamiaru bawić się w coś w stylu : ja Cb obserwuję, to Ty mnie też. Chcę tam gromadzić ludzi, którzy chętnie będą go czytać, komentować i oceniać moje postępy w fotografii. Moich prawdziwych czytelników odsyłam tam i żegnam słowami : Do zobaczenia ! :) 

A tych, którzy nie będą już śledzić mojej przygody po prostu Żegnam ;) 

Miło było mi tutaj z Wami ;)

Gdy nie masz nic do ofiarowania, ofiaruj swój uśmiech. ♥

Witajcie ;**

Dzisiaj dzień nie jest zły, tylko za oknem ponuro –.- Z lekcji miałam tylko dzisiaj zajęcia artystyczne i powiedziałam pani o konkursie fotograficznym ,w którym wygrałam :) będą dodatkowe punkty :D jeah :D Ale dzisiaj miałam napisać o moim humorze. :) No to tak :

Mój humor przeważnie nie jest tak ustabilizowany jak teraz, serio. :) Od niedzieli jestem strasznie szczęśliwa, nie mam jakiegoś jednego wielkiego powodu. Jakiejś konkretniej przyczyny. Ale w niedziele sporo myślałam o sobie i uświadomiłam sobie, że ostatnio mam straszne zjazdy, non stop się śmieję, staram się pocieszać innych nawet wtedy, gdy ja nie mam humoru. Ostatnio stało się dla mnie bardzo ważne, by dawać innym nadzieję, że zawsze jest wyjście, że zawsze może być lepiej, ale to my też musimy tego chcieć. Uwielbiam innych doprowadzać do płaczu, ale oczywiście płaczu  z powodu śmiechu. ;) strasznie się cieszę,gdy rozbawię osobę ,która nie ma humoru, która jest smutna. I w takich momentach jestem z siebie dumna ! :D uwielbiam obdarowywać innym moim szczęściem. Czasami nawet kosztem samej siebie. To wszystko tak we mnie buzuje, ta energia, radość, chęć jej przekazania. Ostatnio niektórzy ludzie powiedzieli mi ,że przez to mam wartościową duszę. Kiedyś taka nie byłam.. Byłam inna, więc jestem też dowodem na to, że jeżeli człowiek chce, to potrafi się zmienić. Nawet z pesymisty w optymistę, Tak jak JA. Najważniejsze jest to, że ostatnio przez tą pomoc :

UWIERZYŁAM, ŻE JESTEM DOBRYM CZŁOWIEKIEM, ŻE JESTEM OSOBĄ WARTOŚCIOWĄ, W KOŃCU SAMĄ SIEBIE DOCENIŁAM !!

To na tyle ,ale chcę Was zachęcić, abyście nigdy nie tracili uśmiechu z twarzy, bo może Wasz uśmiech jest komuś potrzebny do szczęścia. Doceniajcie to ,co macie. :)

JA STWIERDZAM, ŻE JESTEM OSOBĄ PSYCHICZNIE POZYTYWNIE ŚWIRNIĘTĄ ! :D MAM SZCZĘŚCIE ,ŻE POTRAFIĘ DOPROWADZAĆ INNYCH DO ŁEZ :D CIESZY MNIE TO :D JESTEM STUKNIĘTA I JESTEM Z TEGO DUMNA. KOCHAM LUDZIOM PRZEKZYWAĆ MÓJ HUMOR. MOJĄ RADOŚĆ I GŁUPOTĘ . TAKA WŁAŚNIE JESTEM. :D

STWIERDZAM, ŻE JESTEM BEZCENNA. ♥ MÓJ OPTYMIZM NIE GAŚNIE, MIMO ŻE PROBLEMÓW MAM CO NIE MIARA ♥

Ten oto obrazek z bestów wstawiła do mnie przyjaciółka na Facebooku :D co to przyznało, że jestem strasznie świrnięta :D dziękuję, że moi przyjaciele to doceniają :D kocham ich darzyć moją dawką humoru :)

Moje ostatnie zdjęcia <3 zakochałam się w nim <3

każdy ranek daje szanse na to by wieczorem móc sobie powiedzieć : To był szczęśliwy dzień .♥

Witajcie ! :)

Przepraszam Was za moją nieobecność, ale cóż nauka i wiele innych spraw na głowie. :) ale ogarnęłam i jest Okej ;) Dzisiejszą notkę poświęcę na krótką recenzję książki “Nigdy i na zawsze”, gdyż o to prosiliście, a ja ją niedawno skończyłam. ( czytanie jej też było powodem mojej  nieobecności, jak wciągnęła nie potrafiłam się oderwać) No to tak :

Książka jest : NIEZIEMSKA ♥ kocham ją, totalnie ją kocham. Wprowadziła do mnie takie uczucia  podczas jej czytania, że masakra, raz się uśmiechałam, potem wzdychałam, potem zdarzyło się uronić łezkę, potem smutek. Pobudziła mnie strasznie to refleksji nad życiem, nad tym, że nie można odkładać go na później oraz tego, że każda miłość ŻYJE WIECZNIE. Jeżeli chcemy to potrafimy dokonać swego i tego się trzymajmy.

Oto recenzja jednej z czytelniczek książki, która mi się spodobała :

“Wielu ludzi wierzy w reinkarnację. Wyznawcy tego poglądu są przekonani, że po śmierci narodzą się ponownie w ciele innej osoby, zwierzęcia lub nawet rośliny. Ann Brashares właśnie tę filozofię przyjęła w fabule swojej powieści “Nigdy i na zawsze”.

Pisarka przedstawia swoim czytelnikom świat, w którym ponowne narodziny są czymś oczywistym, jednak nie wszyscy ludzie wiedzą o tym, że kiedyś już żyli. Zależy to od tego, czy posiadają Pamięć. To ona jest wyznacznikiem świadomości kolejnego życia i posiadania wspomnień tego, co już kiedyś spotkało ową duszę na tym świecie.

Główny bohater - Daniel Pamięć posiada i wie, że żyje po raz kolejny. Po raz pierwszy narodził się ponad tysiąc lat temu. Ale żyjąc w Afryce Północnej w piątym stuleciu przeżył coś, co odbiło się na każdym z jego kolejnych wcieleniu. Walcząc u boku brata wraz z innymi wojownikami napadł na pewną wioskę. Tu doszło do rabunku, podpaleń i zagłady osady. Tu, w trakcie podpalenia skromnej afrykańskiej chaty, Daniel poznał Miłość swojego życia. Na progu palącego się domu stanęła dziewczyna, która na zawsze zamieszkała w jego sercu. To jej poszukiwaniom odda się Daniel w kolejnych wcieleniach. A ona będzie raz na wyciągnięcie ręki, kiedy indziej pozostanie tylko ulotnym wspomnieniem. Mimo to Daniel będzie jej oddany na zawsze. Choć czasem spotka ją jako małą dziewczynkę, innym razem, jako cudzą żonę. Czy w końcu uda im się stworzyć dom, rodzinę, być szczęśliwymi?

Akcja tej książki biegnie dwutorowo. Z jednej strony poznajemy kolejne wcielenia Daniela i wybranki jego serca, z drugiej śledzimy ich losy w XXI wieku. Te dwa wątki przeplatają się wzajemnie, tworząc niezwykle ekscytującą fabułę. Bo jak nie przejąć się losami tak niezwykłej pary? Oboje są bardzo wrażliwi, subtelni, przeżywają przeróżne perypetie i przygody, a do tego wciąż grozi im niebezpieczeństwo ze strony pewnej osoby.

Oryginalny pomysł fabularny wciąga. Choć to książka o uczuciach, nie jest słodkim romansem napisanym tylko dla kobiet. Relacje między Danielem a Lucy poznajemy zarówno oczami dziewczyny, jak i jej wybranka. „Nigdy i na zawsze” łączy wiele gatunków – znajdziecie tu elementy fantastyczne, romantyczne, przygodowe czy sensacyjne. Akcja toczy się bardzo wartko. Nie brak w niej także elementów historycznych i autentycznych postaci, które osiągnęły pewną popularność. Cóż, świat się zmieniał, cywilizacja osiągała coraz wyższy stopień rozwoju, ale sfera uczuć i ludzkich namiętności pozostała niezmienna - to właśnie, moim zdaniem, jest przesłaniem tej powieści.

Oprócz wątku uczuciowo- obyczajowego zaciekawiły mnie dyskretne opisy minionych czasów. Ciekawe tło, świetnie wykreowani bohaterowie, mnóstwo zawirowań akcji - to największe atuty książki Brashares, których nie sposób nie docenić.

Książka “Nigdy i na zawsze” to wspaniała literacka podróż przez świat i przez stulecia. Myślę, że spodoba się i młodszym i starszym czytelnikom oraz zapewni sporą dawkę emocji, wzruszeń i stanie się doskonałym towarzyszem na zimowy wieczór.”

 

Kochani wkrótce dam następną notkę, o moim humorze, bo już od niedzieli uśmiecham się od ucha do ucha, chciałabym się z Wami tym podzielić oraz moim poglądem na świat i chęcią darzenia innych moją energią i uśmiechem. ;)

  

A i dziękuję za tyle lajków !!!! :)

Człowiek napotkawszy przeszkodę, której nie może zniszczyć - zaczyna niszczyć samego siebie.

Witajcie ;)

Mam dla Was pewne pytanie dla niektórych pewne znane, a dla niektórych może nie ;) Oto one :

Szklanka jest do połowy pusta czy pełna ?

Zastanówcie się i odpowiedzcie na to pytanie, a odpowiedź brzmi tak : Powiedzenie mówi, że optymiści widzą zawsze szklankę do połowy pełną w przeciwieństwie do pesymistów, którzy zawsze widzą ją do połowy pustą.

W taki oto sposób można przekonać się kim naprawdę jesteśmy w tych poglądach ;) Ja jestem optymistką ,a Wy ? :)

Jak chcieliście założyłam FanPage na facebooku :) Więc teraz zapraszam Was do Polubienia mojej strony :) Tutaj na tej stronie : http://www.facebook.com/pages/Male%C5%84ka/222446174510661?sk=wall  lub na blogu obok w prawej kolumnie :) Więc lajkujcie ;)

Piękna piosenka ;)

To jakby wyższy stan uczucia i myślenia, i chociaż to cierpienie, to podobno uszlachetnia.

Witajcie ! ;)

Dzisiaj opowiem co ciekawego było w Poznaniu u docenta. :)

Po pierwsze spóźnił się o 1 h .. Byłam umówiona na 12 ,zjawił się o 13, ponieważ operacja mu się przedłużyła :) Ale i tak mnie pierwszą wziął do gabinetu,mimo że przede mną było państwo z synkiem umówione na 11:30 ;)

Więc tak, szwy same się nie rozpuszczą i moje zadanie jest takie, żebym to ja sobie je wzięła jakoś palcami. Najgorsze co docent kazał mi zrobić. Próbowałam już wczoraj, ale brak odwagi.Ta świadomość, że to może boleć nie pozwala mi tego zrobić.Ta rana wygląda okropnie i boję się jej dotknąć. :( Ale nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych, docent wierzy we mnie, więc i ja uwierzę w siebie, bo coś czuję ,że może mi się udać, a nie chce nikogo zawieść. :) Jak się przemogę :)

Kolejną wizytę będę miała 8 lutego i prawdopodobnie ostatnią przed operacją i ściągnięciem aparatu !! I tu powinnam się cieszyć. Po pierwsze nie chcę robić sobie nadziei, bo to niepewne. Ponieważ najpierw stopa musi być dobrze wyprostowana, bo w przeciwnym razie pęknie mi kość :( Ale to nie dla tego się nie cieszę, ja po prostu.. NIE CHCĘ WRACAĆ DO SZPITALA :( boję się ,że mnie tam skrzywdzą,mam złe przeczucia. Mimo że i tak pewnie tego samego dnia po operacji pod wieczór wróciłabym do domu :( Ale sama myśl, że tam wejdę, pobiorą mi krew, dadzą wenflon ,potem przyjadę po mnie i pojadę na salę operacyjną. Nie chcę na salę, nie chcę i upiornie się boję :( Ale cóż i z tym będę musiała dać sobie radę…

Tylko trzymajcie za mnie kciuki i tak was powiadomię, jak już będę wiedziała kiedy mi ściągną aparat i założą gips. ;)

Małe pytanko : Założyć stronkę bloga na FACEBOOKU ? :D

Pytania + podziękowania ♥

Witajcie ;)

Zanim przejdę do pytań serdecznie chcę Wam podziękować, za tyle komentarzy,wejść i obserwatorów ,bo jest ich już obecnie 203 ! :O Dziękuję :) ♥

Pytania :

1.Jaki jest twój ulubiony film ?

Hmm… Ulubionych filmów to ja mam wiele, no np. Nazywam się Khan, Saga Zmierzch, Czasem słońce, czasem deszcz, Serce ze złota, Jestem przy Tobie,Zielona mila. ♥

            Bardzo wzruszająca historia  ♥ Też zabawna, chory człowiek zakochuje się w normalnej dziewczynie. Ona go akceptuje z chorobą. ♥

“Jestem przy Tobie” Świetne, też wzruszające. :)

“Miłość żyje wiecznie” , przy tym ryczę zawsze jak bóbr. Strasznie wzruszająca historia, która pokazuje, że miłość nie umiera, mimo że nasza ukochana osoba odeszła. :( ♥ 

Jeżeli chcecie mogę dać opis tych filmów kiedyś w notce, ale dajcie znać ;)

2.Kiedy miałaś pierwszą operację ?

Nie pamiętam dokładnej daty, wiem, że miałam ją w 1999 roku, gdy miałam 3 latka. :)

 
3.Jaka jest twoja ulubiona książka ? O czym była ?

Moja ulubiona książka to “ Córka żywiołu” Leigh Fallon. ♥ Polecam serdecznie. Trudno było mi wybrać moją ulubioną, bo praktycznie każdą lubię bardzo, oczywiście z mojej prywatnej biblioteczki.♥

„Miłość była im pisana”

Gdy Megan Rosenberg przeprowadza się do Irlandii, wszystko nagle zaczyna nabierać sensu. Tata wyraźnie odżywa, Megan zaprzyjaźnia się z koleżankami ze szkoły, a w dodatku czuje, że jakaś tajemnicza siła przyciąga ją do oszałamiająco przystojnego Adama DeRísa. Z początku Adam trzyma się na dystans, lecz kiedy w końcu przełamują pierwsze lody, Megan jest zaskoczona intensywnością ich relacji. Wkrótce Adam wyjawia magiczny sekret, który nadaje sens życiu ich obojga, ale może też rozdzielić ich na zawsze…

4.Masz marzenia ? Jakie ? Co jest twoim największym marzeniem?

Marzenie ? Mam no bo w końcu kto ich nie ma. Moje największe marzeni to : Spotkać  GRUBSONA ♥, iść na jego koncert i oby moja noga była już zdrowa. Znaczy w pełni nigdy nie będzie zdrowa, ale chodzi o to,bym już miała nogi równe i wszystko co da się zrobić w niej naprawione. :) Ale marzę też, by mój bloga miał coraz więcej wejść i obserwatorów, chyba marzenie każdej bloggerki ;) No i oczywiście banalne, ale ,żeby stworzyć w przyszłości szczęśliwą rodzinę. Oraz dostać gitarę i nauczyć się na niej grać. ";) 

 
5.Co śmiesznego przytrafiło Ci się w życiu ? :)

O jeju dużo mam śmiesznych sytuacji, ale no, np. kiedyś stałam na dole na klatce i myślałam, że schodzi moja siostra i krzyczę do niej : Klaudia chodź tu ! Tu wychodzi jakaś postać, a to pani sąsiadka :D Śmieszne sytuacje mam zawsze jak spotykam się z przyjaciółmi. :D Albo coś mi się przypomniało. W 6 klasie byłam po operacji i przyjechaliśmy z wesela i byłam z tym aparatem i o kulach, mama kazała mi iść na ławkę sobie usiąść przed cioci blokiem. :) no to poszłam ,ale potem się wybraliśmy ja ,moja siostra, kuzynka Patrycja i kumpel Bartek na trzepak i tam dziadek idzie, a Patrycja zaczęła go wyzywać od pijaka i w ogóle, a ona zaczął nas gonić. Trochę przerażające.Ale jak się odwróciłam to zostałam sama z siostrą, reszta szybko zwiała, a ja szybko pod sklep poszłam, było blisko, kilka kroków i stamtąd starsza para mnie z siostrą odprowadziła do bloku. :) Miałam też sytuacje z pewnym dziadkiem, mam nawet film. Szczam z niego :D Albo maciek, co nie widział godziny na zegarze na kościele, bo był daltonistą. xD miał wypite i śmiesznie gadał. :D

6.Twój ulubiony wokalista?

Odpowiedź oczywista : GRUBSON ♥ , PIH ♥, ELDO ♥.

 7.Ulubiona lektura?

Lektura ? :D No to mogę zaliczyć “Opium w rosole”, “Dwanaście prac Herkulesa”, “O psie, który jeździł koleją”, “Dzieci z Bullerbyn”

8.Czytasz wszystkie blogi, na które wchodzisz?

Oczywiście, że tak, ale zdarza się, że jestem już zmęczona i oczy mnie bolą, wtedy staram się doczytać chociażby do połowy. :) Sama nie chciałabym mieć takiej sytuacji, że ktoś tu wchodzi, a nie przeczytał notki. :)

9.Dlaczego założyłaś bloga ?

Hmm.. Założyłam, ponieważ miałam taką potrzebę podzielenia się ze światem moją krzywdą, która nigdy się nie kończy, jak wtedy sądziłam. Tutaj mogę się wyżyć na klawiaturze i napisać co mi leży na sercu. :)

10.Jakieś porady dla początkujących blogerów ?

To tak, żeby pisali o tym, o czym chcą. Żeby na początku się nie poddawali i nie zniechęcali. Żeby potrafili się otworzyć na innych ludzi i dzielić się z nimi chociażby cząstką swojego świata. :)

11.Jakie gatunki filmowe lubisz ?

Uwielbiam komedie, horrory, a szczególnie filmy BOLLYWOOD ♥. Ten taniec, śpiew, wzruszenie , a nawet humor. Lubię przy takich filmach wylać łzy. Są piękne, a swoją przygodę zaczęłam z nimi od filmu “Czasem słońce, czasem deszcz”

 
12.Masz chłopaka ?

Nie , nie mam. :) Na razie nie chcę. ;)

 
13.To twój pierwszy blog ?

Znaczy to mój pierwszy blog. Założyłam go w grudniu 2010 roku i prowadziłam do 21 kwietnia do śmierci dziadka, a potem przestałam tu pisać. Ale powróciłam do Was w grudniu. :) Wszystko w nim zmieniłam, bo zmieniłam się ja sama, a tamte posty usunęłam. Nie chcę wracać do tamtej ciężkiej przeszłości. :)
14.Masz rodzeństwo ?

Tak mam, mam siostrę Klaudię :) 12 czerwca tego roku skończy 13 lat :)

15.Ulubiony przedmiot w szkole?

Oczywiście, że matematyka ;) Ale również zajęcia artystyczne :)

16.Twoja najlepsza przyjaciółka/przyjaciel ;)

Mam najlepszą przyjaciółkę. Tak.. Mam nadzieję, że mnie nigdy nie zostawi. A jest nią Ola ♥

Więcej o niej tutaj : http://midulceangeldelaguarda.blogspot.com/2011/12/nie-idz-tak-szybko-bo-nie-nadazam-teraz.html

17.Pytanie odnośnie wad i kompleksów - jakie i jak sobie z nimi radzisz ?

Trochę trudne pytanie. Kompleksy ? Może blizny ,ciężko mi wyjść latem na plażę, bo mam dużo blizn na nodze i nie lubię pokazywać tego ludziom.Po za ty noga jest chudsza od lewej, a przy stopie mam tylko 4 palce. Jak sobie z nimi radzić ? Sama nie wiem. W zeszłe wakacje byłam na plaży pełnej ludzi i się tym nie przejmowałam, a zrobiłam to dla Oli, chciała, żebym z nią jechała. Zrobiłam to dla niej… :) Dla niej mogłabym zrobić to jeszcze raz. ♥ No i od czasu do czasu pojawiają mi się wytryski na twarzy, ale nie mam z tym problemu, mam maść, która mi pomaga :)

 
18.Wzór wymarzonego chłopaka(możesz podać kogoś z gwiazd)?

Z gwiazd ? To np. Shahrukh Khan. Nie chodzi mi tutaj o jego wygląd, choć ma śliczne piwne oczy, ale rolę w filmach.Zawsze gra osobę, która kocha dziewczynę szczerze, nie okłamuje jej i jest zawsze przy niej ,gdy tego potrzebuje. Dla niego dziewczyna jest najważniejsza i chce z nią stworzyć wspólny świat,  ze szczęśliwą rodziną. ♥ Jest mega zabawny. :)

19.Jaki kraj chciałabyś zwiedzić?

Proste pytanie. Chciałabym zwiedzić INDIE ♥. Podoba mi się ich kultura, ubiór, taniec, śpiew. Wszystko. ♥

20.Ulubiony deser?

Oczywiście lody truskawkowe albo balonowe. Mniam ♥

21.Masz jakieś zwierzątka domowe?

Nie, nie mam. Moja mama twierdzi, że w bloku niepotrzebne ;) Ja sama bym chciała mieć psa :)
22.Skąd pomysł na bloga ?Co cię skłoniło do założenia bloga?

Czytałam bloga mojej kumpeli, która opisywała tam swoje przeżycia i stwierdziłam, że chciałabym się podzielić z innymi moim światem. :)
23.Lubisz fortepiany i muzykę fortepianową ?

Hmmm tak lubię. Niektóre melodie pozwalają się przenieść gdzieś myślami. Są cudowne.

24.Twój ideał chłopaka- wygląd i charakter?

Mój ideał.Zacznijmy od tego, że ideałów nie ma ;D Ale chłopak, który nie będzie się wstydził przestawić dziewczyny w swoim towarzystwie, który odważnie pokazuje swoje uczucia, szanuje kobietę, jest z nią szczery, nie bawi się jej uczuciami. Dziewczyna ma być dla niego najważniejsza. Jest zabawny, czuły i miły. :) A wygląd to nie mam jakiś wielkich oczekiwań, może dobrze zbudowany ? :D dla mnie liczy się wnętrze, bo nie potrafiłabym żyć z pięknym chłopakiem o duszy diabła. :)
25.Wymarzone wakacje?

Wymarzone ? Jechać na wyspy Kanaryjskie ze swoimi przyjaciółmi, bez jakiejkolwiek ochrony ze strony dorosłych ;)

 

26.Jak wygląda twój pokój?

Jest prawie zawsze ogarnięty :) ale pokażę Wam fotki ;) 

Moje łóżko na zdjęciu to to pierwsze od razy, co widać połowę poduszki ;)

Mój kącik z komputerem ^^ 

Moja ulubiona półka z moimi książkami, w tyle za tymi przednimi jest ich trochę więcej. :) 

27.Twoje największe wady i zalety?

Moje wady : brak pewności siebie, niekiedy nieśmiała, naiwna, niecierpliwa, mało odważna. Moje zalety : sama nie wiem, optymistyczna, uśmiechnięta, sympatyczna, lojalna, przyjacielska, ciekawa świata, kochająca. Nie wiem co jeszcze ;)
28.Masz przezwisko ? Jak tak to jakie ?

Przezwisko ? Nie wiem ,ale lubię jak mówi się do mnie maleńka. :) Mówili , mówią na mnie :głupolek, Wielolybek Maleńki Lizusek downik, dziura ( hahaha :D ) , gorylek :D, darucha.:D

29.Czym się interesujesz ? :)

Interesuję się fotografią,rysowaniem, matematyką i językiem hiszpańskim. :)
30.Jakie masz najfajniejsze wspomnienie z dzieciństwa ?! ;)

Dużo mam z okresu przedszkola i szkoły, wcześniej w związku z operacjami nie za wesoło. A najfajniejsze ? To tak : Zabawy ma tartaku, wakacje u kuzynki, wakacje u babci. I narodziny siostry. ♥
31.Czy masz taka chwile której nie zapomnisz do końca życia ?

Mam, kiedy poczułam, że jestem ważną osobą dla mojej przyjaciółki i nie muszę być zazdrosna o inne. Oraz chwila, w której dostałam Canona ♥. Wakacje w Rabce, Sarbinowie. Ale mam też wspomnienia związane z krzywdą ze strony innych, tego też nie zapomnę nigdy.
32.Jaki jest Twój ulubiony kolor?

Mój ulubiony kolor to niebieski, zielony i fioletowy :)
33.Ulubiony sport?

Mój ulubiony sport to siatkówka, choć nie mogę uprawiać żadnego sportu to i tak lubię w nią grać. I kibicować Polkom i Polakom. :)

Napisanie tej notki i odpowiedzenie  na komentarze zajęło mi 2 godziny. :O

Zmykam. :)

Zima u babci ♥

Dzisiaj wstawiam zdjęcia, które zrobiłam u babci w niedzielę ;)

 Jeszcze nie widzieliście mnie w okularach ^^ Tutaj wyjątek, nie lubię robić sobie zdjęć z okularami. :)

Chciałabym zrobić post z pytaniami. Więc zapraszam do zadawania pytań pod tym postem. :) Możecie pytać o cokolwiek. ;) Odpowiem na każde pytanie. ;)

“Nigdy i na zawsze” ♥

Witajcie ;)

Dzisiaj miałam fizykę i matmę. :D Więc nie jest źle, ale moje plecy i tak już cierpią ;( HELP :( Niestety, trzeba to jeszcze przetrzymać. Nie wiem ile, ale mam nadzieję, że docent mi w sobotę powie. Liczę na to. Doczytałam dzisiaj do końca “12 prac Herkulesa” Na ogól lektury szkolne są nudne. Choć są wyjątki jak np. “Opium w rosole” To czytałam z przyjemnością. Reszta masakra. Chociaż przyznam, że “12 prac Herkulesa” częściowo mnie zaciekawiła, książka detektywistyczna, więc nie mogłam się doczekać, kiedy sprawa się rozwiąże ,kto będzie winien i wgl. ;) Więc nie tak źle. ;) Myślałam ,że dzisiaj nie będzie już listonosza, ale się myliłam, przyniósł mi książkę ♥ Więc wkrótce zabiorę się za czytanie. Dziś moje oczy są zmęczone.

Dopóki tutaj jesteś, ważne jest, kim jesteś... Kiedyś to zrozumiesz.

Julia ;) ♥

Witajcie. :)

Mamy dzisiaj sobotę i zamiast wziąć się do pracy to poleniuchowałam. ^^ Ale zaraz po dodaniu postu zabieram się za fizykę. :/ Zgroza :D Wczoraj przyjechała do mnie Julia z tatą, a moim wujem i chciała zostać. Została ,wszystko było ok, my się cieszymy z Klaudią, a tu klapa. Przed 22 przypomniała jej się mama i zaczęła płakać. No ,więc rodzice pojechali ją odwieść. Na szczęście nie dzielą nas duże kilometry, tylko 9 :) Mała ma 4 latka, a 1 października ukończy 5 lat. :) Wczoraj miałam jeszcze jednego bardzo miłego gościa. Otóż Martę G. :) Fajnie mi się z nią gada ^^ Było naprawdę miło i liczę, że powtórzymy to jeszcze i wpadnie mnie odwiedzić. :)

A taki porządek panuje w pokoju, kiedy zjawia się Julcia :D

No i nie obeszło się bez gry z ciocią w Monopoly :D

                                                                                          Miała piżamkę po mojej siostrze ^^ 

Ta piosenka jest śliczna. ♥

Nikt nie może cofnąć się w czasie i napisać nowego początku, ale każdy może zacząć od dzisiaj i dopisać nowe zakończenie.

                                                                                                                                                                           — Maria Robinson